czwartek, 26 kwietnia 2012

Gógle znów coś odpierdala. Coś z hasłami dostępem do blogasków etc. Szczerze powiedziawszy mam tego dość. Nie chcą dać dostępu co już mam? Głupie ukłony członka w ich szerokie tylne ego.

środa, 25 kwietnia 2012

Nienawidzę zbiorowych dni wolnych. Oznacza to, że mam od zajebania roboty.

środa, 18 kwietnia 2012

Kolejny e-mail od człowieka, który X czasu temu potrzebował ode mnie pomocy - kolejny spam, by oddać 1% jakieś fundacji. Gdybym nie widział jak "pracują" fundacje może bym się skusił. Btw. żebrać to w styczniu, a nie teraz.

wtorek, 17 kwietnia 2012

W nocy nauczyłem się nowej rzeczy programując w nieznanym mi dotąd języku programowania. Czasami przerażam sam siebie.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Ok. To jest dość ciekawe. Nie mogłem zrozumieć czemu wszystkie kobiety wybrały bardzo złe zdjęcia. Znajomy powiedział, żebym spojrzał za okno. Szaro. I mam odpowiedź. Przebarwione, prześwietlone zdjęcia są stymulujące. Czyli należy dać na godzinę kalejdoskop do łapki a potem dać ponownie do oceny. Kombinując usiłuję sobie przypomnieć w jakiej porze roku był wyświetlany chiński gniot Hero... ;]

piątek, 13 kwietnia 2012

No tak. Po 14 latach przerwy zainstalowałem linuxa. Czuję się jak totalna blondynka i coś czuję, że ten stan szybko nie minie ;]

czwartek, 12 kwietnia 2012

Sie podrapać po nosku... znaczy gdzie indziej. Czyli *PIP* wiosna zaczyna odpuszczać i zaczyna się robić powoli lato. Na tekst "czy czytałeś mojego blogaska" odpowiadam "tak, jest osom!". Po co krytykować zanim się obejrzy? ;]

niedziela, 8 kwietnia 2012

Bu! Cierpię straszliwie. W zeszłym miesiącu pojawiła się nowa wersja Gimp 2.7.5... i jest zwyczajowo OSOM! Ale mi się nie chce dłubać pod Linuxem... niech kurna robią wersję pod Windowsem - za dużo muszę się przerzucać, żeby dodać - odjąć w innych programach... Grrr... Btw. są jakieś święta? Nie dostałem prezentu. Czyli nie ma świąt.

piątek, 6 kwietnia 2012

Kolejny pulpit w androidzie wypchany e-pismami. Jak na razie się przydaje to lektury na kibelku. Choć nie do końca, nie da się zgiąć i potraktować artykuł zgodnie z przeznaczeniem. Pewnie powstanie kiedyś e-papier do dupy.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Sezon rowerowy otwarty. Rama pospawana w jedną kupę, lakier wymaźnięty i pierwszy wiatr w twarz zaliczony... jest mi *PIP* zajebiście!!! ZAJEBIŚCIE ZIMNO!!! ;]

Zdrajca

Ten moment, kiedy czytasz, że zdrajca narodu, który rzekomo cenił wierność i oddanie ojczyźnie; zdrajca, który dla wymiernych korzyści swoic...