Zespamowałem nieco sieć. Na swoim koncie jutubie, na bloxie (bagienny, bagienny na bagnach). Na dzisiaj trochę wystarczy. Czasem zastanawiam się jak znajduję na to wszystko czas ;] Bezrobocia nie liczę, bo jak miałem pracę nie byłem wcale bardziej zawalony ;]
Pominąwszy, że zdążylem obejrzec trzy filmy, poszwendac sie na rowerku na miescie, zrobic trzy rysunki ;]
niedziela, 24 kwietnia 2011
piątek, 22 kwietnia 2011
wtorek, 19 kwietnia 2011
Dzień pełen niespodzianek. Od samego początku albo szło nie tak albo w zupełnie wszystko wnerwiało. Miałem wyjść na kije, wyszedłem na rower. Miałem zrobić komiks rysowany, zrobiłem zdjeciowy ;] Miałem wyjść się poszwędać po parku, wylądowałem na zakupach. Cud miód i orzeszki.
I jeszcze pół dnia zastanawiałem się nad komiksem, którego dzisiaj nie zrobię :D
I jeszcze pół dnia zastanawiałem się nad komiksem, którego dzisiaj nie zrobię :D
piątek, 15 kwietnia 2011
Blogspot jest wyjątkowo głupi. Wyłączyłem mu skróty klawiszowe, a on dalej sobie urządza jakie szopki.
Ledwo się trzymam. Niby żłopię mate, ale i tak padam na pysk (kochana wiosna). Po saunie kumpel przegonił mnie po dachu. Takie dziwne hobby ma. Rozbawiło mnie kiedy luknąłem na sąsiedni dach, który był odświeżony. Obsrany przez ptaszory. A na tym, na którym by chodzić trzeba mieć więcej kudłów na cojones niż rozsądku ani jednego guana ;] Ptaszory też się boją nieremontowanych dachów ;]
Ledwo się trzymam. Niby żłopię mate, ale i tak padam na pysk (kochana wiosna). Po saunie kumpel przegonił mnie po dachu. Takie dziwne hobby ma. Rozbawiło mnie kiedy luknąłem na sąsiedni dach, który był odświeżony. Obsrany przez ptaszory. A na tym, na którym by chodzić trzeba mieć więcej kudłów na cojones niż rozsądku ani jednego guana ;] Ptaszory też się boją nieremontowanych dachów ;]
Padam na pysk. Z rana poszedłem do lekarza. Dostałem po łbie, że mnie boli. Potem zostałem pogłaskany i znowu po łbie. Na koniec skierowanie od debeściaków ortopedów. W aptece zonk. Środku przeciwbólowe i to refundowane wchłonęły resztę pieniędzy bezrobotnego bez prawa do zasiłku. Cudnie.
Na mieście znalazłem plakat reklamujący koncert Lipali w Palladium. To co bym se posłuchał teraz zainwestuje przeciwbólowo w siebie. Ta...
Opublikowałem kolejny komiks Opcego, tym razem autorstwa Banshee ^^
Na mieście znalazłem plakat reklamujący koncert Lipali w Palladium. To co bym se posłuchał teraz zainwestuje przeciwbólowo w siebie. Ta...
Opublikowałem kolejny komiks Opcego, tym razem autorstwa Banshee ^^
czwartek, 14 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Zdrajca
Ten moment, kiedy czytasz, że zdrajca narodu, który rzekomo cenił wierność i oddanie ojczyźnie; zdrajca, który dla wymiernych korzyści swoic...
-
W 1989 roku kiedy weszliśmy w tzw. demokrację (złośliwie nazywane przez pewną subkulturę rządem w wersji demo), weszliśmy jednoc...
-
Wybuchla afera. Wlasciwie aferka, bo wiekszego znaczenia tak naprawde nie ma. Okazalo sie, ze na prestizowy konkurs Blog Roku mo...
-
Wyszukiwarki są coraz bardziej bezużyteczne. Nawet pomijając kwestię, że ignorują operatory logiczne (5% użytkowników to nadal kupa kasy), t...