Każdy kocha wordpressa. Im mniej się zna tym większą miłością do niego pała. Na każdym kroku widać fachowców znanych z filmów Barei. Tylko PRL umarł, a fachowcy nie. Dzisiejszy raport z walki z debilami.
1. Wyeksportowany za duży XML do importu, pomijam, że niezgodny ze standardem i musiałem go przejechać parserem. Pocięty na kilkanaście kawałków został zaimportowany. Brawo dla speca od wordpressa.
2. Debil nie potrafiący robić stron, robi je na wordpressie. Obcykał to wszystko za pomocą wtyczek. PSI 13 na 100. Nie potrafi obsługiwać baz danych. Treść stron umieścił w template... i nie kupił dla klienta tempalte'u. Przyznaję, że mi macki opadły.
4. Kolejny debil, dla strony mającej 38 stron (nie będzie komentarzy czy kolejnych stron) zainstalował wordpressa na mysql, bo sqlite nie ogarnia. Strona aktualnie ma ponad 5000 plików.
Jak ktoś mi powie, że dzisiaj nie jest poniedziałek... obleję go kawą :P
Tak się zastanawiam, czy ludzie nie wiedzą, że istnieją inne darmowe CMS? Takie, które nie potrzebują miliona wtyczek, pięciu frameworków? Najłatwiej postawić komuś stronę na wordpressie i go olać, a później strona obciąża serwery bo staje się kopalnią bitcoinów. Geez.
wtorek, 23 kwietnia 2019
Zdrajca
Ten moment, kiedy czytasz, że zdrajca narodu, który rzekomo cenił wierność i oddanie ojczyźnie; zdrajca, który dla wymiernych korzyści swoic...
-
Wybuchla afera. Wlasciwie aferka, bo wiekszego znaczenia tak naprawde nie ma. Okazalo sie, ze na prestizowy konkurs Blog Roku mo...
-
W 1989 roku kiedy weszliśmy w tzw. demokrację (złośliwie nazywane przez pewną subkulturę rządem w wersji demo), weszliśmy jednoc...
-
Przeczytałem wczoraj o zamachu we Francji, dla tych, którzy nie wiedzą co się stało, krótkie wprowadzenie. W 2012 roku we francuskim...