W dzisiejszych czasach nie jest trudno o pracę. Zdecydowanie jest trudniej znaleźć taką, która zapewni wystarczające środki do życia. Nie pomoże w tym edukacja, umiejętności, wiek ani płeć (z małym wyjątkiem w sektorach gdzie są faworyzowane kobiety). Pomogą za to znajomości. Ale jeżeli ich nie ma?
Swojego czasu pracowałem ze świetnymi pedagogami. Jedna z nich zaczęła prowadzić nowy przedmiot "przedsiębiorczość". Postawiła na swoich zajęciach na zupełnie coś innego niż twarde kompetencje. Nie uczyła ich analizowania giełdy, czy jak zakładać firmę. Jej uczniowie musieli przygotowywać prezentacje siebie i swoich umiejętności. Następnie mieli swoje wystąpienia przed grupą, które były nagrywane, by później wskazać mocne i słabe strony. Dodatkowo ćwiczyły konwersacje między sobą na określonym poziomie. Co ciekawe, kamera była obecna niemal na wszystkich zajęciach. W czym to pomogało? Przede wszystkim w autopromocji, świadomości swojego ciała, zyskaniu pewności siebie, szacunku wobec rozmówcy i... nawiązywaniu pozytywnych relacji z innymi ludźmi.
Sam wyciągnąłem z tego lekcję. A przypomniało mi się, z powodu artykułu jaki znalazłem na stronach Microsoftu Florida educator rethinks social media as skill for students
sobota, 13 stycznia 2018
Wigilia wolna i dodatkowa handlowa niedziela w 2025
No i będzie wolna wigilia. Tak na początku myślałem, że to prank ze strony lewicy. Ale nie, szli w zaparte. Jako że przedstawiciele owej lew...
-
Jak każdy z nas, kto doświadczył przyjemności jednego systemu czy drugiego ma jakieś ale. Jeden i drugi posługuje się propagandą, trud...
-
Podobno ludzie nie lubią zakupów. Nie będę wnikał w jakie (spożywcze, ciuchy, techniczne, remontowe). Po całości. Najpierw jest proble...
-
- Bagienny! Chodź na rower. - Śpię. - No chodź. - Nie chce mi się *ziew* Dialog się przeciąga przez jakieś 10 minut. Dojeżdżamy do pól ...