wtorek, 4 czerwca 2013
Jestem zmęczony szukaniem jakiegoś komunikatora, który zarówno spełni moje oczekiwania, jak i będą go używać ludzie z którymi się kontaktuję. Kompromisu znaleźć nie mogę. Rozwiązanie desktopowe używanie przeglądarek nie wchodzi w grę (chociaż może być jako dodatkowa opcja). Jak już coś znajdzie się sensownego to nikt tego nie używa (np. ICQ).
Zatem wracam do podstawowej formy komunikacji. E-mail.
I przy okazji, fejsbunio poszedł się... wyprać ;] razem z wisielcem.
UPDATE
Wigilia wolna i dodatkowa handlowa niedziela w 2025
No i będzie wolna wigilia. Tak na początku myślałem, że to prank ze strony lewicy. Ale nie, szli w zaparte. Jako że przedstawiciele owej lew...
-
Jak każdy z nas, kto doświadczył przyjemności jednego systemu czy drugiego ma jakieś ale. Jeden i drugi posługuje się propagandą, trud...
-
Podobno ludzie nie lubią zakupów. Nie będę wnikał w jakie (spożywcze, ciuchy, techniczne, remontowe). Po całości. Najpierw jest proble...
-
- Bagienny! Chodź na rower. - Śpię. - No chodź. - Nie chce mi się *ziew* Dialog się przeciąga przez jakieś 10 minut. Dojeżdżamy do pól ...