sobota, 8 grudnia 2018

Hangouts kolejna odsłona

Polscy komentarzy w sieci nie znają albo angielskiego albo chcą wywołać tanią sensację. W poprzednim wpisie napisałem o rzekomym zamykaniu Hangouts, który google nazywa hangouts classic dla odróżnienia produktów biznesowych hangouts chat i meet. Są to świetne narzędzia do pracy, o wiele bardziej przypadły mi do gustu niż slack. Ale co kto lubi. Już wcześniej pojawiła się informacja, że użytkownicy prywatni zostaną okrojoną  biznesową wersję hangouts, bo w sumie nie potrzeba czołgu do zabicia komara. Ale to było napisane na plotkarsko/technologicznym serwisie. Od dwóch dni na oficjalnym blogasku google stoi jak wół informacja:

Hangouts Chat and Meet are primarily focused on team collaboration for G Suite customers and at some point will be made available for existing Hangouts users, too. We’re fully committed to supporting Hangouts users in the meantime.

Oczywiście to deklaracja korporacji, a korporacja musi zarabiać. Ale na chwilę obecną ta informacja dla mnie, jako użytkownika wersji hangouts classic i chat całkowicie wystarcza.

Denerwujący jest tylko fakt, że każdy portal około soszialowy, technologiczny sieje popelinę. Na chip.pl rozbawiła mnie informacja, że alternatywą dla hangouts ma być allo. W tym samym wpisie google jest info, że go będą zamykać ;]

W moim odczuciu podobną funkcjonalność jaką daje hangouts (mulitplatformowość, obsługa wielu aplikacji i interfejsu webowego) daje jedynie nieco skromniej skype. Co z punktu widzenia takiego ramola jak ja, który chce mieć czat na poczcie (web), telefonie, tablecie, w aplikacji natywnej oznacza to definitywne przeniesienie się z ekosystemu google na microsoft.

Sosziale

Przyznam, że mijający tydzień jest dość pocieszny w przeróżne zdarzenia. Od zablokowania przez meta prawdziwych tożsamości (skargi w UOKiK),...